Ostatnio dość mocno zaniedbałem tego bloga, ale od początku robiłem go z założeniem, że będzie to praca z różną częstotliwością. Dla mnie priorytetem jest sk.pl, a ten blog to taka prywatna baza danych, której nie robię z myślą o codziennych aktualizacjach, ale po to, by sobie to wszystko skatalogować, opisać i dać innym do wglądu. W zasadzie w tym samym czasie, podobną robotę zaczął burial, którego bloga staram się odwiedzać codziennie. Z radością donoszę, że nasze małe grono blogerów-kolekcjonerów zasilił kolejny fan – NoBoDy-Fun. Jego blog „Zbieranina” jest w sieci od jakiegoś czasu i zawiera już całkiem pokaźną bazę danych, ale autor nie ujawniał się ze swoją pracą, chcąc najpierw uzupełnić całość. Jako, że nie ma nic gorszego dla kolekcjonera jak kompletna kolekcja, życzę mu z całego serca by nigdy do tego nie doszło, a do jego życiowej partnerki apeluję o wyrozumiałość:-) Ja natomiast nie dostosuję się do planów autora i już teraz zapraszam do oglądania jego kolekcji.
Sam NoBoDy-Fun to stosunkowo nowy nabytek forum „Groza w każdym calu”, a do tego człowiek, z którym chyba od początku wiecznie się z czymś nie zgadzamy:-) A jak przystało na upartych ludzi broniących swoich racji, jeszcze chyba nigdy nie wyperswadowaliśmy sobie niczego nawzajem. I dobrze. NBD-F to człowiek, który pojawił się nagle na forum, ale patrząc na jego kolekcję, widać że nie jest to laik w tym temacie. Jego zbiór, a tym samym i jego blog, nieco różni się od tego co prezentuję ja czy burial. NBD-F zbiera głównie polskie wydania, których mi osobiście, od początku istnienia tego bloga, nie chce się opisywać. Ja staram się ograniczać na razie głównie do gadżetów, burial dużo pisze o pierwszych wydaniach amerykańskich, a w związku z tym, internetowe kolekcje bardzo fajnie się na razie uzupełniają.
Sam NoBoDy-Fun to stosunkowo nowy nabytek forum „Groza w każdym calu”, a do tego człowiek, z którym chyba od początku wiecznie się z czymś nie zgadzamy:-) A jak przystało na upartych ludzi broniących swoich racji, jeszcze chyba nigdy nie wyperswadowaliśmy sobie niczego nawzajem. I dobrze. NBD-F to człowiek, który pojawił się nagle na forum, ale patrząc na jego kolekcję, widać że nie jest to laik w tym temacie. Jego zbiór, a tym samym i jego blog, nieco różni się od tego co prezentuję ja czy burial. NBD-F zbiera głównie polskie wydania, których mi osobiście, od początku istnienia tego bloga, nie chce się opisywać. Ja staram się ograniczać na razie głównie do gadżetów, burial dużo pisze o pierwszych wydaniach amerykańskich, a w związku z tym, internetowe kolekcje bardzo fajnie się na razie uzupełniają.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz