wtorek, 1 grudnia 2009

Światy Stephena Kinga

„Światy Stephena Kinga” to 5 książeczek opracowanych przez Krzysztofa Sokołowskiego na szczecińskie spotkanie, które odbyło się w 1988r.

Fantastyka (1988)
W dniach 18-20 marca 1988 roku w Szczecinie odbyło się seminarium literacko-filmowe "ŚWIATY STEPHENA KINGA", zorganizowane przez Klub Miłośników Fantastyki "KWANT" i Centrum Kultury Młodzieżowej "SŁOWIANIN". Organizatorzy pokazali większość filmów zrealizowanych według prozy Kinga, dostarczyli też uczestnikom kompletny i fachowo opracowany (przez Krzysztofa Sokołowskiego) zestaw materiałów informacyjnych. W spotkaniach uczestniczyli m.in. polscy wydawcy Kinga (Mirosław Kowalski - Iskry) oraz jego tłumacze (Danuta Górska i K. Sokołowski). Na zakończenie seminarium, podczas trwającej trzy godziny nocnej dyskusji, prowadzonej przez M. Parowskiego i K. Sokołowskiego, uczestnicy imprezy spróbowali się uporać z zadziwiającym zjawiskiem popularności pisarza oraz zrekonstruować jego filozofię.

Skrócony zapis dyskusji możecie przeczytać tutaj

Sporo informacji na temat tego wydarzenia zdradził nam też sam Krzysztof Sokołowski w tym wywiadzie.


Książeczki znajdują się w specjalnym etui. Materiały podzielone są na 5 kategorii:
- Światy Stephena Kinga
- Stephen King (Biografia, Bibliografia)
- Filmy według Stephena Kinga
- „Carrie” (fragment powieści)
- „Człowiek, który kosił trawę” (opowiadanie)


W posiadanie tego opracowania wszedłem dość przypadkowo. Przed laty pojawiło się na Allegro na aukcji z ustawioną ceną minimalną. Napisałem do sprzedającego ile za to chce i odpisał mi, że 50 zł. Teraz bym pewnie kupił, ale wtedy jeszcze nie byłem na takim poziomie uzależnienia. Niedługo później „Światy” znów pojawiły się na Allegro. Wystawiał ktoś inny. Nie było ceny minimalnej, a wyjściowa wynosiła nie więcej niż 30 zł. W tamtych czasach dostęp do internetu miałem tylko w weekendy, a że aukcja kończyła się w środku tygodnia to poprosiłem siostrę by wygrała ją dla mnie. Ostatecznie siostra zrobiła o co prosiłem, ale jak się później przyznała, zapomniała o aukcji i ta zakończyła się, a jako że nikt nie brał udziału w licytacji, napisała do sprzedającego z prośbą o ponowne wystawienie z opcją „Kup teraz”. Zabawne, że w tej chwili wielu kolekcjonerów zabiłoby za te pozycję i ciekaw jestem jaką cenę mogłoby to osiągnąć gdybym walczył przeciwko burialowi:-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz