piątek, 12 marca 2010

Mgła (DVD) wersja dwupłytowa

Dwupłytowa edycja „Mgły”, pomimo najlepszych chęci dystrybutora na udobruchanie wkurzonych widzów, okazała się największą wpadką 2008 roku. W zasadzie chyba nawet bardziej wkurzony jestem na to niż na wersję kinową. Tamta denerwowała tylko przez chwilę, a kiks z DVD wkurza do teraz. Fajnie że dostaliśmy więcej dodatków i drugą płytę z czarno-białą wersją filmu, szkoda tylko że napisy na tej wersji nie są zsynchronizowane z filmem i w zasadzie nie da się z nimi oglądać. Pozostaje wersja oryginalna, albo lektor. Do dziś zadziwia mnie taki bubel.


Od wersji jednopłytowej inna jest też okładka (brak tytułu) i zamglone etui (do końca liczyłem, że będzie to półprzezroczysty zamglony plastik spod którego prześwitywać będzie okładka). Inny jest też tył, na którym znalazł się m.in. blurp StephenKing.pl (lekko zmieniony nagłówek recenzji nocnego).

Dodatków jest znacznie więcej niż na wersji jednopłytowej, ale i tak jest to edycja okrojona w porównaniu z zagranicznym odpowiednikiem.

- 3 zwiastuny filmu
- niewykorzystane sceny
- dni na planie
- Making of
- Poskromienie bestii. Realizacja sceny 35
- Potwory wśród nas. Efekty specjalne we 'Mgle'
- Horror "pełną gębą". Efekty specjalne we 'Mgle'
- Drew Struzan w podzięce artyście


Przypominam, że 2 miesiące później "Mgła" trafiła do kiosków w CKMie.

3 komentarze:

  1. Aj, jak duże są różnice miedzy tym a zagranicznym wydaniem w ilości dodatków?

    OdpowiedzUsuń
  2. Spis dodatków z zagranicznego:

    - When Darkness Came: The Making of THE MIST
    - Taming the Beast: Shooting Scene 35
    - Monsters Among Us: A Look at the Creature FX
    - The Horror of It All: The Visual FX of THE MIST
    - Drew Struzan: Appreciation of an Artist

    W obu wersjach można będzie jeszcze znaleźć takie dodatki:

    - komentarz audio reżysera i scenarzysty Franka Darabonta
    - 8 wyciętych scen wraz z komentarzem
    - filmik A Conversation With Stephen King and Frank Darabont

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyli w sumie jakieś drobiazgi. Myślałem, że są większe różnice.

    OdpowiedzUsuń