Podczas promocji książki „Historia Lisey”, w Londynie odbyły się dwa spotkania – pierwsze darmowe w księgarni, a drugie płatne w Battersea Park. Zamawianie biletów nie obyło się bez problemów. W zasadzie do ostatniej chwili nie wiedzieliśmy czy uda się uczestniczyć w drugiej imprezie. Rezerwacji dokonywało się telefonicznie, ale zgłoszenie przyjmował automat i adres zamawiającego musiał być angielski. W ostatniej chwili znaleźliśmy kogoś kto się tym dla nas zajmie – jakiś kolega Jakuba Ćwieka – ale nie było pewności czy bilety dojdą na czas. Kopertę z wejściówką Kuba wręczył mi do rąk o 6:00 rano, budząc mnie na chodniku przed londyńską księgarnią. W zestawie była jeszcze czarna mapka z logo „Stephen King” z brytyjskich wydań, ale kurcze zgubiłem ją gdzieś...
Bilet ma wymiary 21 cm x 13 cm. Z jednej strony jest dość stare zdjęcie Kinga („We Never Sleep”) z okładki „Bezsenności” oraz podstawowe dane - mi trafił się Blok D, Rząd J, Miejsce 2. W zasadzie tylko Ćwiekowi trafił się inny blok znacznie oddalony od sceny. Nasze miejscówki były bardzo dobre. Na odwrocie biletu znajduje się grafika przedstawiająca książkę „Lisey’s Story”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz